środa, 30 września 2015

O Hurrem #4

Jaka była naprawdę?

„Elegancka i skromna, ale nie piękna” – takimi słowami, wenecki ambasador Bragadino opisał Sułtankę Hurrem – może to być jedynie subiektywna ocena weneckiego ambasadora – w oczach Sulejmana Hurrem była przepiękną istotą, którą czcił i wielbił w swoich licznych wierszach. Nie ulega jednak wątpliwości, że Hurrem ujęła go również swoim intelektem oraz siłą. Dla niej złamał wieloletnie tradycje i to jej powierzał swoje sekrety. To ona była panią jego haremu, matką jego dzieci i wybranką serca.
Dzisiejszy wizerunek Sułtanki Hurrem został nieco ocieplony dzięki popularnemu serialowi „Wspaniałe Stulecie”, i choć Hurrem w serialu przedstawiona jest jako bezlitosna kadina (tur. kadin – kobieta), lecz pełna miłości do Sulejmana, w oczach wielu miłośników serialu jawi się jako istota, która cierpi i tym samym zasługuje na współczucie. Hurrem sama musi przeciwstawić się realiom pałacowym, musi walczyć o uczucie i władzę. Jak podaje Galina Yermolenko, autorka książki „Roxolana in European Literature, History and Culture”, Hurrem do XIX wieku przez większość historyków oraz pisarzy ukazywana jest przez pryzmat niewielu tekstów źródłowych z XVI i XVII wieku, które są „naśladowcze i z natury oparte na domysłach”. Najbardziej wiarygodnym źródłem przedstawiającym prawdziwą naturę Królowej Wschodu są jej listy do Sulejmana, wiersze sułtana i jego pamiętniki, jak również korespondencja z królem Polski – te jednak ujrzały światło dzienne dopiero w XIX i XX wieku. Nie ulega wątpliwości, że jedynie na ich podstawie i dokładnej analizie można dociekać, jaka naprawdę była Sułtanka Hurrem.  Tak samo jak jej żywot, walka o władzę i chęć przeżycia wymagały od Hurrem ponadprzeciętnej siły, tak obecnie jej wciąż żywa figura musi zmagać się z następstwem tego, co zostało już o niej napisane i stworzone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz